W ostatnich tygodniach bardzo głośno jest o tzw. teście przedsiębiorcy, który miał siać popłoch wśród przedsiębiorców wystawiających faktury tylko do jednego podmiotu. Po wielu protestach miał być zlikwidowany jednak dzisiaj wiemy, że tak nie będzie. Jakie plany ma rząd wobec osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze? Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.
W zeszłym miesiącu ministerstwo finansów poinformowało o trwających w resorcie pracach nad tzw. testem przedsiębiorcy. Nowe narządzie miało służyć w przyszłości do weryfikowania, czy osoby rozliczające się podatkiem liniowym, są prawdziwymi przedsiębiorcami. Co to znaczy? Otóż władza chce ustalić czy osoba prowadząca działalność gospodarczą wykonuje ją tylko po to by pomniejszyć zobowiązania podatkowe omijając tym samym pracę etatową. Informacje na temat testu przedsiębiorcy spotkały się z natychmiastową reakcją Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, w szczególności zaś jej szefowej Jadwigi Emilewicz, która zdecydowanie przeciwstawiła się wprowadzeniu takiego testu. Sprawę wyjaśniło na posiedzeniu Rady Ministrów uzgadniając, że rząd rezygnuje z wprowadzenia testu przedsiębiorcy. Pomysł ten został ostatecznie wykreślony z Wieloletniego Planu Finansowego Państwa. Wydawałoby się, że sprawa jest zamknięta, jednak nie do końca.
W przyjętej niedawno zaktualizowanej wersji Wieloletniego Planu Finansowego zniknęło co prawda samo określenie „testu przedsiębiorcy”, ale znalazła się tam zapowiedź planowanych od 2020 r. „istotnych zmian o charakterze systemowym”, wśród których możemy znaleźć m.in.: „uszczelnienie kwalifikacji przychodów do źródła pozarolnicza działalność gospodarcza”. Co to może znaczyć? Otóż nic innego jak zmiany dotyczące definicji przychodu biznesowego w ustawie o PIT. Można się tylko domyślać, że chodzi o ograniczenie możliwości wykonywania działalności gospodarczej w przypadku uznania przez władzę, że jest ona zakładana tylko po to by ominąć pracę etatową – a tym samym zmniejszyć w niektórych przypadkach zobowiązania podatkowe w porównaniu do sytuacji gdyby miały być one odprowadzane z etatu. Resumując testu przedsiębiorcy nie będzie, ale za to będzie inna nazwa a skutek ten sam.