Niedawno pojawiła się informacja o rzekomym teście przedsiębiorców, a więc idei, która miałaby wyeliminować prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej w momencie gdy jest wystawiana tylko jedna faktura tylko dla jednego podmiotu. Czy ma to sens oraz czy pogłoski są prawdziwe? Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.
Zacznijmy od tego skąd się wziął pomysł oraz jak ewoluował przez kolejne dni. Otóż Rzeczpospolita podała, iż wiceminister finansów Filip Świtała skrytykował obecny sposób opodatkowania przedsiębiorców podatkiem linowym w wysokości 19%. Dodatkowo według niego wystawianie faktury dla jednego podmiotu mija się z celem, ponieważ często towarzyszy takiemu procederowi zakaz konkurencji. Według wiceministra żaden przedsiębiorca niegodni się na zakaz konkurencji co za tym idzie taka forma działalności gospodarczej jest tylko pozorna i przybiera znamiona umowy o pracę. Jedyna różnica jest taka że zamiast pensji wystawiają fakturę na podstawie, której dostają wynagrodzenie. Taki przedsiębiorca rozliczając się z US oraz ZUS jest uprzywilejowany ponieważ bogaci się kosztem fiskusa. Dalej według wiceministra finansów takie działania należałoby ukrócić. Podobno ministerstwo miało przygotowywać test przedsiębiorców, który pozwoliłby oddzielić przedsiębiorców od samozatrudnionych. Przedsiębiorcy mogliby dalej prowadzić własne biznesy, a samozatrudnieni mieliby płacić podatek jak osoby otrzymujący wynagrodzenie z tytułu pracy, renty czy emerytury. Według wyliczeń 160 tysięcy jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce świadczy swoje usługi dla jednego podmiotu. W przypadku oblania testu przedsiębiorca taki mógłby zostać uznany za osobę, która zarejestrowała działalność po to by płacić niższy ZUS oraz podatek dochodowy.
Po tym jak słowa wiceministra wywołały burzę padły informacje, że testu przedsiębiorcy nie ma i najprawdopodobniej nie będzie. Jednak nawet jeżeli zmiany weszłyby w życie to trzeba pamiętać, że polski przedsiębiorca jest osobą zaradną. Już w sieci można wyczytać, iż w takim przypadku przedsiębiorca A wystawi innemu przedsiębiorcy fakturę i już będą dwa podmioty fakturowane, a nie jeden. Szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ocenił pomysł ministerstwa jako absurdalny oraz ośmieszający rząd i ministerstwo. Według jego słów, takie działania podważają tylko zaufanie przedsiębiorców do instytucji państwowych. Czy test wejdzie w życie cz może nie, tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, iż w przypadku wejścia to zanim będzie można podjąć jakiekolwiek działania trzeba będzie znać dokładne przepisy. Na ich podstawie można zapobiegać lub przeciwdziałać zmianom.