Wraz z rozwojem technologii, pojawiają się nowe metody komunikacyjne. W ostatnich dziesięciu latach niesamowicie rozwinęły się tak zwane social media czyli media społecznościowe. Codziennie gromadzą przed monitorem lub ekranem miliony użytkowników. Można tam wystawiać komentarze, opinie, zapytania. Nie trwało to długo, aż ktoś wpadł na pomysł, że portale te można wykorzystać do reklamowania swoich produktów i usług.
Media społecznościowe dają niesamowite możliwości marketingowe. Odkrycie tego źródła reklamy było bardzo odżywcze i zmieniło wiele w metodach marketingowych. Reklama w social media stała się poważnym konkurentem reklamy tradycyjnej. Firmy na potęgę tworzą profile, zakładają konta i publikują różne posty, wrzucają zdjęcia i ogłaszają konkursy. Metody przyciągnięcia jak największej liczby „like” czyli polubieni stają się coraz bardziej wyrafinowane i atrakcyjne dla użytkowników. Na początku wystarczyło samo polubienie, potem dodano opcję obserwowania danego profilu. Takie przywiązanie potencjalnego klienta do firmy jest bardzo pożądane, zwłaszcza, że za jednym klientem podążają inni. Połączenia między użytkownikami sprawiają, że jeśli Nowak polubi lub obserwuje daną stronę, to na jego tablicy pojawiają się informacje, a widzą je jego znajomi. I o to chodzi. W ten sposób nie tylko przedstawia się produkt panu Nowakowi, ale i jego znajomym. Jest spore prawdopodobieństwo, że ktoś będzie zainteresowany i polubi stronę.
Inną metoda reklamy jest ogłaszanie konkursów, w których można wygrać jakieś, najczęściej drobne, nagrody. Metoda konkursowa jest dość sprytna, gdyż polega na wyłonieniu użytkowników o największej liczbie znajomych. Metoda ta uwzględnia bowiem właśnie system polubień i wyświetleń na tablicach użytkowników. Najczęściej zasadą konkursu jest polubienie strony oraz wpisanie czegoś w komentarzu. Daje to pewność, że informacja o aktywności danego użytkownika pojawi się jako powiadomienie u jego znajomych.
Sprytnym zagraniem ze strony internetowych marketingowców jest także tworzenie profilów pozornie niezwiązanych z daną marką, firmą czy produktem. Takie reklamowanie danego produktu czy usługi jest już bardziej wyrafinowane, bo nie może być pokazywane wprost, lecz niby przypadkiem, niepozornie. Często zdarza się zatrudnianie profesjonalnych blogerów, v-blogerów czy osób, które na portalach mają tysiące obserwujących czy polubieni. Można im podarować swój produkt i umówić się na jego kryptoreklamę, można niepozornie wykorzystać znanego blogera do reklamy podczas sponsorowanej imprezy. Możliwości jest bardzo dużo.
Biznes powinien przenieść się swoją uwagę na internet i media społecznościowe, bowiem kryją one naprawdę duże możliwości marketingowe. Potencjał e-reklamy jest coraz większy, a liczba użytkowników różnych portali stale rośnie. Już wystarczy wskazać, że liczba dziennych odsłon niektórych witryn internetowych potrafi przekroczyć pół miliona.